Zapora na Łomnicy

Zapora w Karpaczu została wzniesiona na rzece Łomnicy, poniżej ulicy Konstytucji 3-ego Maja. Górski charakter rzeki, której spadek w górnym biegu przekracza 70 promili, przez lata przysparzał wiele problemów mieszkańcom miejscowości. W 1897 roku, po oberwaniu chmury nad Karpaczem, powódź zniszczyła mosty, ulice oraz kilkanaście domów, a także podmyła nasyp kolejowy nowo powstałej linii. Podjęto decyzję o zrealizowaniu przeciwpowodziowego programu, w ramach którego w wielu miejscach uregulowano koryto rzeki Łomnicy. W wyniku podjętych prac, w latach 1910 – 1915 wybudowano retencyjną zaporę. Jej zadaniem, było nie tylko gromadzenie nadmiaru wody, ale także zatrzymywanie skalnego rumoszu, który niesiony z nurtem, stanowił szczególne zagrożenie dla miejscowej zabudowy.

Zapora na Łomnicy w Karpaczu z lotu ptaka

Wzniesiona z kamiennych bloków zapora utworzyła malowniczy zalew oraz sztuczny wodospad, a miejsce to od razu stało się celem spacerów. Wkrótce, w bezpośrednim sąsiedztwie zbiornika wodnego powstał zakład kąpielowy Alexandrinenbad, kawiarnia oraz muszla koncertowa, a cały teren zyskał charakter miejsca spotkań i wypoczynku. W zalewie można było się kąpać lub skorzystać z wypożyczalni kajaków i rowerów wodnych. Zimą urządzano tu lodowisko.

Obecnie zapora stanowi jedną z atrakcji turystycznych Karpacza. Przez jej koronę – mierzącą 105 metrów długości – przebiega czerwony szlak turystyczny, który prowadzi w kierunku wzniesienia Grabowiec. Nad północnym brzegiem zbiornika znajduje się restauracja słynąca z dancingów oraz występów gwiazd polskiej sceny muzycznej. Zapora i jej malownicze otoczenie stały się w Karpaczu fantastycznym miejscem spacerowym i idealnym punktem pamiątkowych sesji zdjęciowych.
Więcej o: Zapora na Łomnicy w Karpaczu.

Skocznia Narciarska Orlinek

Skocznia Narciarska Orlinek to wielofunkcyjna atrakcja znajdująca się przy ulicy Olimpijskiej w Karpaczu. Uzyskała ona nawet homologację FIS. Jej rekord został ustanowiony w 2004 roku, w czasie Mistrzostw Polski Seniorów w Skokach Narciarskich przez Adama Małysza, który skoczył na 94,5m.

Panorama Skoczni Narciarskiej Orlinek w Karpaczu z lotu ptaka

Potencjał tego obiektu nie wyczerpuje się jednak tylko w zimie. W lecie, skocznia przeobraża się bowiem w centrum sportów ekstremalnych. Dzięki temu można skakać z jej szczytu, zjeżdżać na linach czy chodzić po wiszących na niej mostach. Turyści mogą również wspiąć się na punkt widokowy na jej szczycie i oglądać przepiękne widoki Karpacza i Karkonoszy.

Historia obiektu sięga 1912 roku, kiedy to niedaleko obecnego hotelu Orlinek postawiono pierwszą drewnianą skocznię. Zmodernizowano ją jednak w 1932 roku, podnosząc punkt krytyczny do k-45. Po II wojnie światowej konstrukcję rozebrano ze względu na jej zły stan techniczny. Chwilę potem rozpoczęto jednak pierwsze prace budowlane nad wznoszeniem nowego obiektu, pod kierunkiem Stanisława Marusarza.
Niestety drewnianej skoczni nie oszczędzały silne wiatry, więc w 1979 roku wybudowano całkiem nową skocznię na solidnym, metalowym szkielecie. Kolejna przebudowa i modernizacja miała miejsce w 2000 roku, przed Mistrzostwami Świata Juniorów. Wtedy to dobudowano także wieżę sędziowską i trenerską oraz odwodniono i dośnieżono zeskok.
Więcej o: Skocznia Narciarska Orlinek w Karpaczu.

Dziki Wodospad

Dziki Wodospad znajduje się powyżej hotelu „Biały Jar”, na rzece Łomnicy. Jest to jedno z bardziej niezwykłych i magicznych miejsc w Karpaczu. Jego powstanie wiąże się ze spiętrzeniem zaporą przeciwrumszową, wód górskiej i często nieprzewidywalnej rzeki Łomnicy. Źródło tego strumienia wypływa z wysokości 1407m n.p.m., z Wielkiego i Małego Stawu. Łomnica jest typowo górską rzeką i charakteryzuje się bardzo dużym spadkiem wód. Uchodzi ona do rzeki Bóbr, tworząc jej lewy dopływ.

Dziki wodospad równie magicznie wygląda w lecie, otoczony zielenią i zacieniony koronami drzew, jak i w zimie, gdy zdobią go fantazyjne formy lodowe, ośnieżone drzewa i prószący wokół biały puch. To miejsce jest wymarzoną lokacją do wykonania bajkowych i nieco tajemniczych sesji zdjęciowych.

Około 200 metrów niżej, po drugiej stronie ulicy znajduje się inna ciekawostka, również związana z wodami Łomnicy. W pobliżu 2 metrowej naturalnej kaskady znajduje się największy sudecki marmit, nazywany Studzienką. Co to takiego? Marmit to forma powstała w wyniku erozji wgłębnej płynącej wody. Wirująca kiedyś w tym miejscu woda porywała materiał skalny, który z kolei tarł o skałę stanowiącą podłoże. W ten sposób powstało naturalne, okrągłe zagłębienie, o średnicy prawie metra i głębokości wynoszącej 2,25 metra. Studzienkę po raz pierwszy zbadano i opisano w 1892 roku, kiedy to z jej dna wydobyto około 30 kulistych, granitowych kamieni. Najcięższy z nich ważył w przybliżeniu 25 kilogramów. Najciekawsze okazy, trafiły do muzeów w Berlinie i Jeleniej Górze. Obecnie miejsce to jest nieco zapomniane. Do Studzienki nie prowadzą żadne oznaczenia, tak więc jej poszukiwania należy podjąć na własną rękę.

Atrakcje w Karpaczu

Więcej o: Dziki Wodospad w Karpaczu.

Świątynia Wang

Kościółek Wang zbudowano na przełomie XII i XIII w. i pochodzi on z południowej Norwegii z miejscowości Vang, położonej nad jeziorem o tej samej nazwie. Ten cenny zabytek, wzniesiony na wzór najlepszych przykładów skandynawskiego, drewnianego budownictwa sakralnego (nasycona żywicą, wykazująca niezwykłą trwałość sosna norweska) kupił król pruski Fryderyk Wilhelm IV, za namową hrabiny von Reden z Bukowca. Wpłynęła ona na króla by ten podarował Wang ówczesnej gminie Bruckenberg (Karpacz Górny). 28 lipca 1844 Wang został kościołem miejscowej parafii ewangelickiej.

Idea służenia bliźnim poprzez wspieranie ich pomocą, łączy działalność parafii z ideą życia hrabiny von Reden, która uratowała ten prastary kościół Wang od zniszczenia. Na nowo wzniesiony jako kościół parafialny ludności góralskiej, jest kontynuatorem i spadkobiercą duchowym cennej wartości, takiej jak miłość wyrażona w czynie w służbie bliźniemu. Jednocześnie, stanowi jedną z największych atrakcji Karpacza i Karkonoszy.

Konstrukcja tej drewnianej budowli została wykonana bez użycia metalowych gwoździ, bowiem wszystkie połączenia zrealizowane zostały z wykorzystaniem drewnianych złączy ciesielskich. Wnętrze kościoła zdobią oryginalne elementy i rzeźby, m.in. smoków, lwów, twarzy wikingów, Chrystusa. W XIX wieku bryłę obiektu znacznie rozbudowano. Dobudowano również kamienną wieżę z dzwonem. W latach 1963-1965 przeprowadzono kolejne prace renowacyjne i konserwatorskie. Wówczas to odmalowane zostały elementy drewniane. Wymieniono także dach, z pokrycia łupkowego na gont przycięty w norweskie wzory oraz założono instalację elektryczną i grzewczą.

Panorama Świątyni Wang w Karpaczu z lotu ptaka

Wraz z przeniesieniem Świątyni Wang w Karkonosze, powstał nieopodal kościoła cmentarz górski, na którym pochowano wiele ofiar Karkonoszy. Obok jedynej w swoim rodzaju nordyckiej architektury, ludzi zachwyca położenie kościoła i cmentarza z szerokim widokiem na panoramę Karkonoszy. Ze znanych postaci leży tutaj pochowana hrabina von Reden, kompozytor Rudolf Jonas, pastor który szczególnie zasłużył się kościółkowi Erich Gebhardt (od 1892 do 1919 roku wydając liczne pisma o świątyni i zapobiegając w roku 1904, dalszemu zabudowaniu terenu wokół niej). Złożono tu również prochy Henryka Tomaszewskiego, twórcy znanego w Polsce i na świecie Wrocławskiego Teatru Pantomimy.

Kościół Wang jest rok w rok głównym miejscem przyciągającym w Karkonosze turystów z kraju i z całego świata. Co roku zwiedza świątynię ponad 100 tys. osób. Na terenie obiektu można zakupić pamiątki, zrobić zdjęcie z Duchem Gór, uczestniczyć w mszy czy całkiem po prostu napawać się pięknem i niepowtarzalnością tego miejsca.

Więcej o: Świątynia Wang w Karpaczu.

Śnieżka

Śnieżka zwana niegdyś „Górą Olbrzymią” od wieków przyciąga uwagę turystów swoją sylwetką i bardzo często zmieniającymi się warunkami pogodowymi.

Jest najwyższym szczytem Karkonoszy i tym samym Sudetów (1602 lub 1603 m n.p.m. – w zależności od pomiaru). Jej skalny stożek składa się przede wszystkim ze skał metamorficznych – hornfelsów. Od zachodniej strony natomiast, w swojej podstawie, z granitu. Główny grzbiet Śnieżki tworzy granit. Najbardziej niedostępne dla wędrowców jest południowe zbocze góry, pocięte głębokimi źlebami. Wbrew krążącym opiniom, Śnieżka nie jest wygasłym wulkanem.

Na najwyższym szczycie Karkonoszy panuje specyficzny klimat, podobny do tego za kołem podbiegunowym. To właśnie spowodowało, że na niższych wysokościach ukształtowała się tutaj unikalna dla tej szerokości geograficznej – roślinność alpejska. Średnia roczna temperatura na Śnieżce wynosi nieco ponad 0°C, w najcieplejszym miesiącu zaś – 10.6°C. Pokrywa śnieżna w zimie zalega tu zwykle od października do maja. Wieją tu wiatry o dużych prędkościach (50-80 m/s) i występują nagłe zmiany ciśnień, jak również zjawiska szczególne: opady z mgły, szadzi czy Ognie św. Elma.

Pierwsze schronisko dla turystów powstało tu w 1850 r., a prywatnym hobby właściciela były obserwacje wschodów i zachodów słońca, co do dziś jest wielką atrakcją dla turystów

Śmiała i oryginalna sylwetka budynku mieszczącego kiedyś schronisko (w obecnym czasie turyści nie mają możliwości nocowania na Śnieżce) to obserwatorium meteorologiczne na Śnieżce, przypominające „latające talerze”. Jest ono dziś popularnym symbolem regionu. W równych rzędach okien, na ścianach trzech budynków migocą refleksy o stalowym kolorycie. Obecnie turyści za niewielka opłatą mogą zwiedzać obserwatorium, gdzie oglądać można ekspozycje urządzeń meteorologicznych i uczestniczyć w prezentacji obiektu „w działaniu”, a z najwyższego tarasu podziwiać rozległą panoramę Karkonoszy – przy widoczności przekraczającej 100 km. Z samego szczytu bezpośrednio widoczne są Sudety Wschodnie i Rudawy, a w nocy na podstawie rozległych łun zlokalizować można aglomeracje Wrocławia, Pragi i Drezna.

Wzdłuż Śnieżki przebiega granica państwa i połowa góry należy do Czechów. Od strony czeskiej na sam szczyt wjeżdża wyciąg. Po stronie polskiej, tuż przy granicy stoi kaplica św. Wawrzyńca. Jest to miejsce pielgrzymek turystów z całego świata.

Pierwsze udokumentowane wejście na Śnieżkę miało miejsce już w 1465 roku. Do ciekawostek należy historia jednego z pierwszych pomiarów wysokości Śnieżki. Miał on miejsce w drugiej połowie XVI wieku. Wyliczono wówczas, że szczyt wznosi się na wysokość 5500 stóp (ponad 2000 m). Błędny pomiar nie przeszkodził w uznawaniu Śnieżki za jeden z najwyższych szczytów Europy, co dało jej rozgłos. W 1897 roku, z urzędu pocztowego na Śnieżce, wysłano 12 tysięcy pocztówek. Z kolei w 1900 roku, dziennie sprzedawano tu do 1500 kart pocztowych. Liczby te świadczą o niezwykłej popularności „królowej Sudetów” oraz o rozmiarach panującego tu ruchu turystycznego.

Obecnie szczyt można osiągnąć na dwa sposoby. Po pierwsze, czerwonym szlakiem z Równi pod Śnieżką. Jest to trudny szlak, prowadzący stromo, zakosami po skalistym podłożu. Inną, łatwiejszą trasą, jest okrężna Droga Jubileuszowa, stanowiąca drogę dojazdową (dla „obsługi” Śnieżki) na szczyt.

Karpacz.net

Więcej o: Śnieżka w Karpaczu.